You are currently viewing MTV Unplugged: Natalia Przybysz

MTV Unplugged: Natalia Przybysz

MTV Unplugged: Natalia Przybysz, 28.06.2021 Gdańsk, S1 Scena Plenerowa

Pandemia bardzo zaostrzyła nam apetyt na doznania muzyczne. Tak długiego postu jeszcze nie mieliśmy. Wynikiem tego był zakup biletów na cztery czerwcowe koncerty, nie tylko w Gdańsku.

Co do koncertu Natalii to początkowo miał odbyć się w Starym Maneżu, jednak niedługo przed terminem koncert został przeniesiony w okolice Stoczni Cesarskiej w Gdańsku na Scenę Plenerową S1.

Z początku sceptycznie podeszliśmy do tego miejsca, było nam kompletnie obce, a poza tym liczyliśmy jednak na kameralny klubowy koncert po dachem. Jednak trzeba przyznać – S1 to nie jest zwykły plac wykorzystywany do koncertów. To tereny stoczniowe, a scena znajduje się w cieniu żurawia portowego M3. 

DSC_0780small

Co tu dużo gadać, zaplecze alkoholowe z rozsądnymi cenami było, sanitariaty były, ławki dla wszystkich też były (i leżaczki dla chętnych). I najważniejsze – piękny, przyjemny wieczór.

Gdy już dobrze zaopatrzeni w napoje zasiedliśmy na ławce pojawili się muzycy i powitaliśmy Natalię na ostatnim przedostatnim koncercie trasy MTV Unplugged…

Podczas koncertu artystka wykonała akustyczne wersje największych przebojów m.in. z albumów „Prąd”, „Światło Nocne” oraz ostatniego „Jak Malować Ogień“.

Zaskoczenia nie było, wokalistka jak zawsze pokazała swoją klasę i trzeba przyznać, nikt z przybyłych się nie zawiódł. Publika śpiewała razem z wokalistką, co oznacza, że koncert zgromadził najwierniejszych fanów.

Nie jestem krytykiem muzycznym, więc nie będę tu opisywał samego koncertu. Z założenia opisuję miejsca i atmosferę, a trzeba przyznać, że klimatu w S1 nie brakuje. Ceglane budynki, portowe dźwigi, a za płotem już nabrzeże i statki w dokach. Nie ukrywam, że uwielbiamy klimat industrialny jaki można znaleźć na terenach dawnej Stoczni Gdańskiej. Strefa 100cznia, W4 Squat, Ulica Elektryków to wymarzone miejsca na posiadówkę przy piwach rzemieślniczych i ulicznym żarełku z różnych zakątków świata. A to wszystko w bliskim sąsiedztwie S1.

Niestety koncert odbywał się w poniedziałek, a letnia strefa gastro 100czni otwarta jest od wtorku, a W4 dopiero od środy, więc poczuliśmy się trochę zawiedzeni. No ale trzeba dać odpocząć wszystkim po pracowitych weekendach, a wierzcie mi, miejsca te są wypełnione tłumnie do ostatniej palety.

Zatem do miejscowych atrakcji doszło jeszcze rozkoszowanie się muzyką w świetle zachodzącego słońca na tle portowych żurawi. Polecamy.

Copyright © wszystkie zdjęcia są naszego autorstwa i pochodzą z naszego prywatnego archiwum